Jednobojlerowiec na start
Od wakacyjnych wojaży minęło trochę czasu, więc wracamy do Was z dwoma nowymi cyklami w naszej blogowej Akademii Coffeesite. Dzisiejszym wpisem inaugurujemy pierwszy z nich, który nazwaliśmy „Ekspresowymi pojedynkami”. W ramach tej serii będziemy w możliwie obiektywny sposób porównywać konkretne modele sprzętów, będące na podobnym poziomie jeżeli chodzi o możliwości techniczne i pułap cenowy. Jeżeli po przeczytaniu wpisów o wyborze sprzętu wasz obszar poszukiwań zawęził się do kilku modeli, to mamy nadzieję, że takie bezpośrednie porównania pozwolą na wybranie tego jedynego. Zapraszamy do lektury!
Na początku dodamy jeszcze, że dla uporządkowania naszych wpisów z tej serii podzieliliśmy je na trzy kategorie. Pierwszą z nich stanowią ekspresy (i młynki), które w szczególności polecamy osobom zaczynającym swoją przygodę ze sprzętami półprofesjonalnymi (grafiki tytułowe dla tej kategorii mają kolor jasnoniebieski). W drugiej z nich (kolor pomarańczowy) umieściliśmy maszyny, dla osób chcących zacząć swoją przygodę z kawą na nieco wyższym pułapie lub takich, które zdobyły już szlify na ekspresach i młynkach z pierwszej kategorii. Na sam koniec (kolor grafitowy) została kategoria, w której pojedynki toczą się na samym szczycie, a prezentowane sprzęty stanowią najbardziej zaawansowane rozwiązania techniczne dla domowych baristów, dla których liczą się nawet najmniejsze detale. Ale nie przedłużając przechodzimy już do pierwszego pojedynku.
Zmierzą się w nim dwaj zawodnicy wagi lekkiej. W jednym narożniku ustawiło się Rancilio Silvia, zaś po drugiej stronie stanął Lelit Anna. A więc, zaczynamy!
|
RANCILIO SILVIA |
LELIT ANNA |
Gabaryty |
||
Szerokość [mm] |
235 |
230 |
Wysokość [mm] |
340 |
340 |
Głębokość [mm] |
290 |
265 |
Masa [kg] |
14 |
7,2 |
Bojler |
||
Liczba bojlerów |
1 |
1 |
Pojemność bojlera [litry] |
0,3 |
0,25 |
Materiał wykonania |
mosiądz |
mosiądz |
Moc grzałki |
1100 W |
1000 W |
Pompa |
wibracyjna |
wibracyjna |
Grupa zaparzająca |
Producenta (58 mm) |
Producenta (57 mm) |
Sterowanie temperaturą |
termostat |
PID |
Analizując charakterystykę obu ekspresów przytoczoną w powyższej tabelce można zauważyć kilka drobnych różnić, które za chwilę omówimy, lecz ogólny obraz pokazuje nam, że będziemy mieli do czynienia z bardzo podobnej klasy ekspresami. Zaczynając od pierwszej sekcji widzimy, że rozmiary ekspresu nie odegrają większej roli przy decydowaniu się na którykolwiek z nich (no może, że ktoś ma krótki blat i 2,5 cm głębokości będzie robiło różnicę). Na pierwszy rzut oka może się jednak wydać dziwne, dlaczego niemal identyczne wymiarowo ekspresy tak mocno różnią się masą.
Zacznijmy więc od Silvii. Firma Rancilio w swojej ofercie ma niemal wyłącznie duże ekspresy gastronomiczne. Skąd więc wziął się model Silvia? Otóż na początku XXI w. na jedne z odbywających się w Mediolanie targów kawowych Rancilio postanowiło przeprowadzić eksperyment – postanowili zbudować możliwie mały ekspres, który w swoim wnętrzu miałby wszystkie elementy, które posiada profesjonalny ekspres gastronomiczny. W trakcie trwania targów egzemplarz wystawowy cieszył się dużą popularnością wśród odwiedzających, zaś po zakończeniu wydarzenia producent został zalany zapytaniami o to kiedy Silvia trafi do produkcji. I w ten oto sposób zaczęła się historia ekspresu, który miał być tylko jednorazowym urozmaiceniem stoiska na targach, a stał się jednym z najpopularniejszych modeli w swojej klasie. Konkludując więc cały ten akapit zdecydowanie większa masa wynika przede wszystkim z zastosowania bardzo solidnych elementów, w tym zdecydowanie grubszej blachy niż w przypadku Lelita Anny. Dodatkowym atutem Silvii może być również możliwość wybrania koloru górnej obudowy ekspresu (szczotkowana stal, biały lub czarny). Bardzo ciekawym dodatkiem w obrębie obudowy w przypadku ekspresu Lelita jest z kolei wskaźnik poziomu wody w zbiorniku.
Idąc dalej za naszą tabelką na wstępie docieramy do bojlera, który jest nieco większy w przypadku Rancilio Silvii i ma zamontowaną mocniejszą grzałkę. Na pierwszy rzut oka wydaje się, że różnice są niewielkie, lecz po dokładnym przeliczeniu objętość różni się o 20%, zaś grzałka jest mocniejsza o 10%. Większy bojler przekłada się na większą stabilność temperaturową i możliwość szybszego spieniania mleka – Silvia jest pod tym względem niemal niedościgniona w tej klasie ekspresów.
Producenci obu analizowanych dzisiaj ekspresów zdecydowali się na zastosowanie zaprojektowanych przez siebie grup zaparzających, jednak należy przy tym zaznaczyć, że rozsądniejszą decyzję w tym aspekcie podjęło Rancilio. Średnica 58 mm jest najbardziej rozpowszechnionym rozmiarem grupy wśród ekspresów kolbowych, więc akcesoria takie jak tamper czy dysk poziomujący mogą z łatwością pasować do kolejnych ekspresów, w które moglibyśmy się zaopatrzyć w przyszłości. Niestety w przypadku Anny taka zmiana jest niemal niemożliwa.
Lelit Anna ma jednak dwie ogromne zalety w kontrolowaniu ekstrakcji – sterowanie PID oraz manometr pompy. Dzięki zastosowaniu PID-a możliwa jest bardzo dokładna kontrola temperatury i jej ewentualna zmiana pod różny stopień wypalenia kawy. Z kolei manometr pompy pozwala na szybsze wykrycie ewentualnych nieprawidłowości w funkcjonowaniu maszyny.
Kończąc dzisiejszy wpis nie wskażemy, który z omawianych ekspresów jest tym lepszym, tę decyzję zostawiamy Wam i życzymy udanych shotów i najpyszniejszej kawy.